czwartek

Flaki po rzymsku


 



































 Składniki:
2 kg oczyszczonych i obgotowanych flaków wołowych
6 marchewek
4 łodygi selera naciowego
4 ząbki czosnku
4 puszki pomidorów
2 cebule
2-3 listki laurowe
1 kieliszek czerwonego wina
1 łyżeczka ostrej papryki
oliwa
rosół (można zastąpić dobrym bulionem)
sól
kilka ziarenek czarnego pieprzu
pęczek łagodnej mięty**
spory kawałek dojrzałego parmezanu


Przygotowanie: 
Flaki umyć i pociąć w półcentymetrowej szerokości paski. W zależności od tego, w jakiem stanie znajdują się zakupione flaki, należy je 3-4 razy obgotować, za każdym razem dokładnie płucząc i zmieniając wodę. Flaki, które przygotował nasz rzeźnik, były oczyszczone i obgotowane. Pomimo tego obgotowałam je jeszcze jeden raz. Natura obdarzyła mnie bardzo silnie rozwiniętym zmysłem powonienia, co niekiedy bywa ogromnie uciążliwe...

Cebulę i czosnek obrać. Grubo poszatkować. Wrzucić do dużego garnka z grubym dnem i delikatnie przyrumienić na oliwie. Dodać pokrojone w plasterki marchewki oraz łodygi selera naciowego. Chwile smażyć. Dodać odcedzone flaki. Zalać rosołem. Dodać pomidory wraz z sosem, czerwone wino, listki laurowy, paprykę oraz ziarenka pieprzu. Zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować na małym ogniu przez około dwie i pół godziny od czasu do czasu delikatnie mieszając. Sos powinna odparować i zgęstnieć. Doprawić do smaku, wymieszać z poszatkowaną miętą. Podawać skropione oliwą i obficie posypane startym parmezanem.

Smacznego!

*z podanych proporcji wychodzi wielki gar, który teoretycznie powinien zaspokoić pułk wojska. Nie łudzicie się jednak, bo 4 dorosłe osoby rozpracowują taki gar w ciągu 2 posiłków ;)
Jak bym im się nie udało, wystarczy resztę zamrozić, jeżeli oczywiście flaki nie były uprzednio rozmrażane.

**tradycyjnie do flaków po rzymsku dodaje się mentuccię, czyli miętę polną (Mentha pulegium). W czasie każdego naszego pobytu w słonecznej Italii, znajdowaliśmy ją bez problemu w starożytnych ruinach. U nas trzeba pewnie szukać na polach, albo wysiać w domiczce, na balkonie lub ogródku. Rośnie jak głupia! Mentuccia, to odmiana o bardzo małych, okrągłych listkach. Charakteryzuje się delikatnym, lekko słodkim smakiem oraz przyprawiającym o zawrót głowy aromatem.

 

Znalezione na anoushkaencuisine-pl.blogspot.com